Parówka owinięta szynką szwardzwaldzką, zapiekana w sosie pomidorowym, podana z ziemniakami usmażonymi
Powiem Wam Święta się zbliżają, ale jakoś w tym roku ich nie czuję. Może dlatego, że w tym roku, nie robię za dużo, gdyż jedziemy na Święta do mojego taty, i jak coś zrobię to dopiero u taty.
A dziś propozycja na obiad mojego wymysłu. Pomysł narodził się w mojej głowie któregoś dnia i tak oto powstała zapiekanka.
Składniki
- 8 parówek
- 8 plasterków szynki szwardzwaldziej
- ser żółty
- koncentrat pomidorowy
- mąka
- woda
- ziemniaki
- tymianek suszony (może być świeży)
- sól
- pieprz
- bazylia
Najpierw każdą parówkę owijamy plasterkiem szynki szwardzwaldzkiej, po czym wkładamy na patelnię i przysmażamy z każdej strony. Po usmażeniu przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Następnie robimy sos pomidorowy, ja trochę poszłam na łatwiznę i zrobiłam prosty szybki sos, a wiec nalałam do kubka wody, dodałam mąkę, aby było gęste i pół słoiczka koncentratu pomidorowego. Przyprawiłam solą, pieprzem, i dodałam bazylię. Wymieszałam, żeby nie było grudek i zalałam parówki.
W między czasie obrałam ziemniaki, pokroiłam na mniejsze części, posypałam tymiankiem, włożyłam do piekarnika nagrzanego na 200 stopni, na około półtorej godziny.
Później starłam na tarce, ser żółty i posypałam parówki. Parówki włożyłam gdy ziemniaki były już miękkie, na 15 minut, aby się zapiekło.
Miałam obiad na dwa dni, jest bardzo syty, i smaczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz