Tosty z żółtym serem i ketchupem
Zostało nam w domu trochę starego chleba i mój mąż zrobił tosty na patelni, a konkretnie to smażył chleb na oleju. Od razu przypomniał mi się smak dzieciństwa. Moja mama zawsze gdy zostawał stary chleb smażyła nam takie tosty. Pamiętam jak bardzo je lubiłam. Moja mama robiła bez żółtego sera jedynie posypywała go wegetą albo solą.
Składniki
- 4 skibki chleba
- parę plasterków żółtego sera
- ketchup
- olej
- wegeta
Chleb z jednej strony smarujemy wcieramy wegetę. Kładziemy na rozgrzaną patelnię i smażymy z jednej strony. Przekładamy na drugą stronę, a na tej usmażonej układamy plasterki żółtego sera. Gdy już się usmaży odkładamy na talerz i polewamy ketchupem.
uwielbiam takie tosty
OdpowiedzUsuńteż to mój smak z dzieciństwa
tylko my chleb piekliśmy w takim mini-piekarniku
pycha... :)
Taki prosty przepis, a ile miłych wspomnień! u mnie w domu takie tosty nacierało się ząbkiem czosnku albo tak jak u Ciebie kładło na nich żółty ser. W dobie mikrofalówek i opiekaczy to "danie" jest już niemal wymarły:) dzięki za przypomnienie!
OdpowiedzUsuńTeraz mi przypomniałaś mój tata też nacierał czosnkiem:)
Usuńnajlepsze
OdpowiedzUsuńo tak tez pamietam z dziecinstwa:)
OdpowiedzUsuńohh jaka przekąska mniammm:)
OdpowiedzUsuń