Ostatnio wzięło mnie na 'kombinowanie' z naleśnikami ale nie na słodko, ale na ostro. Zmieniam sosy, i nadzienie. Tym razem wymyśliłam sobie suszone pomidory, ser feta i sos tzatziki. Muszę powiedzieć, że wyszło fajne danie, trochę słonawe przez fetę, ale dobre i strasznie sycące. Zjadłam dwa naleśniki i miałam dość.
Składniki
Ciasto
- 0,75 litra mleka
- 0,5 kg mąki
- szczypta soli
- 4 jajka
Nadzienie
- sos tzatziki Develey
- pomidory suszone 40g
- kostka sera feta
Wlewam do miski mleko i dodaję mąki, miksuję. Po chwili dodaję jajka i szczyptę soli. Miksuję i jeśli mam czas odstawiam ciasto na godzinę, jeśli nie smażę od razu (zazwyczaj nie mam czasu więc smażę od razu):).
Smażę na patelni bez tłuszczu. Gdy naleśnik usmażył się z jednej strony, to przekładam go na drugą, a na części usmażonej naleśnika smaruję sosem tzatziki na niego wkładam suszonego pomidora i ser feta. Ściągam delikatnie z patelni i na talerzu go zwijam.
Wyszło mi około 10 naleśników.
Sos tzatziki Develey - sos ten pochodzi z kuchni greckiej. Wyczuwalny jest smak ogórka i czosnku. Robiony jest na bazie jogurtu. Jest bardzo dobry, aromatyczny, ma delikatny smak. Można go stosować do dań z grilla, jak i również do kanapek, do mięs i dań na zimno.
Bardzo lubię naleśniki na ostro, świetny pomysł na farsz :) Parę chwil i pyszny obiad gotowy :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie!
OdpowiedzUsuńPycha! :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, miła odmiana od wersji na słodko, ja zamiast feta używam ser typu Bałkańskiego, w lidlu jest dobry, trochę mniej słony:)
OdpowiedzUsuń