Muszę się pochwalić, że od mojego cudownego i kochanego męża dostałam na urodziny książkę Nigelli Lawson. Bardzo ją lubię i bardzo podobają mi się jej przepisy. Są szybkie i proste w przygotowaniu.
Mąż kupił mi książkę "Nigella ekspresowo". Znacie mnie i wiecie, że lubię a wręcz uwielbiam muffinki, więc z pierwszego przepisu z jakiego skorzystałam są muffinki gruszkowo - imbirowe.
Składniki
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g drobnego cukru
- 75 g brązowego cukru trzcinowego i po pół łyżeczki do posypania każdej muffinki
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 140 ml kwaśnej śmietany
- 125 ml oleju roślinnego
- łyżka miodu
- 2 jajka
- 1 duża gruszka (ja dałam dwie)
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Odmierz do miski mąkę, proszek do pieczenia, drobny cukier, cukier trzcinowy i mielony imbir.
W dużym dzbanku z miarką zamieszaj kwaśną śmietanę, olej, miód oraz jajka i połącz z suchymi składnikami.
Na koniec dodaj pokrojoną w kostkę gruszkę, wymieszaj i nałóż równą ilość ciasta do foremek.
Oprósz muffinki cukrem trzcinowym i piecz 20 minut. Najlepiej smakują jeszcze lekko ciepłe.
Obłędne:) Bardzo lubię Nigellę, więc na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuń