Wiecie jak bardzo lubię muffinki bo często pojawiają się u mnie na blogu. Gdy tylko ten przepis zobaczyłam u Domi wiedziałam że go zrobię. Muffinki wyszły obłędnie dobre, mięciutkie takie delikatne - po prostu rozpływały się w ustach. Mój mąż zjadł aż 10, a ja skromnie 2:).
Składniki
- 225 g mąki
- 125 g cukru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko
- 180 ml mleka
- 60 ml oleju
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (zapomniałam:D)
- 1 szklanka pokrojonych w kostkę truskawek + kilka na wierzch
Do miski przesiać mąkę z solą i proszkiem do pieczenia, dodać cukier, wrzucić truskawki i wymieszać.
W drugiej misce roztrzepać jajko, wlać mleko i olej i wymieszać.
Połączyć suche składniki z mokrymi i nakładać ciasto do 3/4 wysokości, na wierzchu poukładać pokrojone truskawki.
Piec w 180 stopniach około 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz