Dr. Oetker - recenzja
Chciałabym się z Wami dziś podzielić recenzją kisielu i ciasta Dr. Oetker.
Dostałam parę kisieli do testowania i muszę powiedzieć, że bardzo przypadły mi do gustu. Przyznam się, że wcześniej nie jadłam kisieli, ponieważ kiedyś byłam chora jako dziecko i tylko musiałam je jeść i mi zwyczajnie obrzydły i nie mogłam na nie patrzeć, aż do teraz.
Najbardziej zasmakowały mi i mojej córce:
- Malina z limonką i melisą
- Wiśnia z granatem z guaraną
- Ananas z limonką z zieloną herbatą - ten okazał się najlepszy.
Mimo, że lubię jeść kisiele ciepłe to ten z ananasem był bardzo orzeźwiający. W każdym z kisielu było fajnie czuć duże kawałki owoców, oraz bardzo ładnie pachniały.
Drugi produkt jaki chciałam Wam pokazać, to Ciasto kruche XXL.
Musiałam do tego ciasta dodać 175 gram miękkiego masła lub margaryny i jedno jajko. Oraz do wyboru owoce: jabłka, śliwki oraz rabarbar.
Ja dodałam rabarbar, ponieważ go uwielbiam i teraz jest sezon na niego.
Sposób przygotowania był taki:
- Połączyć proszek z margaryną i jakiem i ugniatać ciasto, zajęło mi to jakieś 5 minut.
- Rabarbar obrałam i pokroiłam na kawałki po czym włożyłam na patelnię posypałam cukrem i smażyłam, aż zmięknie (około 10 minut)
- Piekarnik nastawiłam na 180 stopni i piekłam około godziny, na opakowaniu było napisane 25 30 minut, zdecydowanie za mało.
Ciasto wyszło bardzo dobre, nie było czuć żadnej chemii, było świeże. Jedyny mankament jaki zauważyłam to to że ciasto wyszło płaskie, mimo że zrobiłam w blaszce mniejszej niż było podane na opakowaniu.
lubię te kisiele - idealne, gdy zachce się czegoś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńja z tym ciastem kruchym robię szarlotkę i wychodzi pyszna :D
OdpowiedzUsuń