Dziś proponuję bardzo dobre i bardzo mokre ciasto czekoladowo - limonkowe. W oryginalnym przepisie miało być z pomarańczami, ale u nas sezon na nie dopiero się zacznie. Więc wymyśliłam limonkę i wyszło pycha:). A przepis pochodzi z książki Nigella Lawson 'Kuchnia - Przepisy z serca domu'.
Składniki
- 150 g miękkiego masła
- 2 łyżki golden syropu (nie miałam dałam miód)
- 175 g trzcinowego cukru
- 150 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody
- 25 g kakao w proszku
- 2 jajka
- skórka otarta z limonki oraz sok
Rozgrzej piekarnik do 170 stopni i uszykuj foremkę keksówkę.
Utrzyj miękkie masło z miodem - oraz cukrem na dość gładki krem o jasnokawowym kolorze, chociaż kryształki cukru nadal będą wyczuwalne.
Wymieszaj mąkę sodę i kakao i wsyp do maślanego kremu najpierw łyżkę sypkich składników, a następnie wmieszaj jajko. Dosyp kolejne dwie łyżki suchych składników wymieszaj i dodaj drugie jajko.
Wymieszaj resztę sypkich składników, następnie skórkę z limonki, a na koniec sok, wlewając go stopniowo. Na ty etapie mogą pojawić się grudki, jakby się ścięło. Nie ma powodu do paniki! (mi się to nie przytrafiło).
Przełóż masę do foremki i piecz 45 minut. Potem wyciągnij i poczekaj aż ostygnie.
Narobiłaś mi takiej ochoty, że też rozważam czekoladowe ciasto Nigelli :)
OdpowiedzUsuńMmm, pychota :) Uwielbiam wszelkie cytrynowe smaki w tego typu ciastach.
OdpowiedzUsuń