Gdy znalazłam ten przepis w gazecie Moje Smaki Życia wiedziałam że go szybko zrobię. Jest szybki w przygotowaniu, bardzo bardzo dobry, a do tego wszystkiego połączenie jabłka i cynamonu - wyśmienite:).
Niestety brzegi ciasta nie wyszły mi za ładnie, to mój pierwszy raz następnym razem będzie lepiej:).
Składniki
Ciasto:
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżki wody
- szczypta soli
Nadzienie
- 3 duże jabłka
- 10 łyżek cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
- masło do wysmarowania kokilek
Z mąki, masła, cukru, odrobiny soli i 2 łyżek zimnej wody zagnieć ciasto. Aby było łatwiej, masło zetrzyj na tarce z dużymi oczkami.
Ciasto rozwałkuj, połóż na nią formę do zapiekania do góry dnem i odciśnij. Dla każdej foremki wytnij okrąg oraz koło, które będzie przykrywką. Okrąg umocnij, dociskając palcem, na brzegu foremki.
Jabłka obierz, pokrój w kawałki. Wrzuć do miski, dodaj cukier, cynamon i mąkę ziemniaczaną. Wymieszaj i rozłóż do foremek. Przykryj i dokładnie dociśnij. Nakłuj widelcem wierzch ciasta, żeby nadmiar jabłkowej pary mógł się wydostać podczas pieczenia.
Wstaw ciasto do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i piecz około 35 minut, aż będzie złociste. Najsmaczniejsze jest jeszcze ciepłe.
Do zrobienia tego deseru użyłam dwóch kokilek, które otrzymałam od sklepu
Emako. Szczerze powiem, że pierwszy raz używałam w mojej kuchni kokilek, zawsze chciałam je mieć i w końcu moje marzenie się spełniło:). A jeszcze do tego mają prześliczne kolory. Kokilki przeznaczone są do zapiekania w wysokich temperaturach dzięki czemu mamy gwarancję, że nam nie pękną. Ale można też je używać do surówek, dipów, do lodów, czy deserów. Kokilki urzekły mnie tym, że właśnie nie pękły podczas pieczenia i do tego długo trzymały ciepło. Wysmarowane przed pieczeniem masłem spowodowało to, że nic do nich nie przywarło, co mnie cieszy bo nie musiałam się męczyć podczas zmywania:).
Mam jeszcze parę pomysłów na dania z kokilkami, które pojawią się niedługo na blogu:).