poniedziałek, 22 października 2012

Herbaty Richmont - recenzja



Długo to trwało, aż w końcu się zmobilizowałam i wypiłam te przepyszne herbatki. Jestem nimi zachwycona, zauroczona i zakochałam się w nich. Są przepyszne bardzo aromatyczne, inne herbaty się do nich nie umywają.

Mexican Dream - efektowna kompozycja owoców hibiskusa, płatków dzikiej róży i korzennych przypraw.

Gunpowder Green - chińska zielona herbata o wytrawnym smaku i ziołowym aromacie. Jak dla mnie za mocna.

Green Jasmine - Wyszukana kompozycja zielonej chińskiej herbaty i płatków jaśminu. Tak jak poprzednio jak dla mnie za mocna!

Yerba mate Lemon - orzeźwiające zestawienie wytrawnego ostrokrzewu paragwajskiego z trawą cytrynową. Bardzo bardzo dobra.

Earl Grey Blue - Mieszanka czrnych herbat podkreślona cytrusowym aromatem bergemotki.





1 komentarz:

  1. Jako fan herbat jestem zdziwiony, że jeszcze nie spróbowałem tych naparów :) Po tym artykule na pewno spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń