Leszczyńskie Smaki - Wgryź się w region!

U mnie w regionie a konkretnie w moim mieście powstała rok temu fajna inicjatywa promowania lokalnych producentów. Szczerze powiedziawszy rok temu o tym nie słyszałam dopiero w tym roku się tym zainteresowałam. Bardzo mi się ta inicjatywa spodobała, ponieważ uważam że to co polskie i regionalne to powinniśmy promować i kupować właśnie te produkty.'
Leszczyńskie Smaki to sieć skupiająca lokalnych producentów żywności oraz instytucje wspierające i władze samorządowe. Członkowie sieci postanowili zorganizować się, aby zachować wyjątkowy smak i tradycję miejscowych wyrobów, promując je w naszym regionie.
W ramach, że się tym tematem zainteresowałam dostałam koszyk wspaniałych produktów:).

W koszyczku jaki dostałam znalazłam między innymi:

Firma Witkiewicz:

- Kiełbasa po świniobiciu

- Wątrobianka po świniobiciu

Firma Frąckowiak

- Ser smażony Domowy 

Zakład Garmażeryjny SPECJAŁ

- Flaczki wołowe

- Flaczki Wieprzowe

Świerczyna Cieślak

- Buraczki z jabłkiem

Jan Korbik

- Twaróg "Krówka Jezierzycka"

- Zakwas Jezierzycki

Cukiernia u Kowolki

- mix ciasteczek

Firma MalPol

- Pieczarki Marynowane krojone i całe

Firma Kaczmarek

- Kiełbasa biskupińska

Muffinki z wiśniami i borówkami

Kolejna propozycja muffinek, już myślę nad następnymi:). Te wyszły idealne, długo były świeże. Połączenie kwaśnej wiśni ze słodką borówką - rewelacyjne:).

Składniki

- 2 szklanki mąki

- 3/4 szklanki cukru

- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

- 100 ml oleju

- szklanka mleka

- jajko

- około szklanki wiśni

- około szklanki borówek

W jednej misce mieszamy mąkę, cukier i proszek do pieczenia.
W drugiej misce mieszamy olej, mleko i jajko.
Suche składniki dodajemy do mokrych, mieszamy tak długo aż wszystko się połączy.
Po chwili dodajemy wydrylowane wiśnie i borówki i mieszamy chwilkę.
Przekładamy do papilotek, na górę każdego muffinka wkładamy 2 wiśnie i jedną borówkę.
Pieczemy w 200 stopniach około 25 - 30 minut.

Kawa mrożona jagodowa

Gdy przychodzą upały dla ochłody lubię pić kawę mrożoną. W takiej postaci zrobiłam pierwszy raz, wyszła rewelacyjna:).

Składniki

- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

- 2 łyżeczki cukru

- pół szklanki mleka

- szklanka jagód

- kostki lodu

Dz szklanki wsypujemy kawę oraz cukier, zalewamy zimnym mlekiem. Mieszamy aż nam się kawa i cukier rozpuści. Do blendera wrzucamy jagody i trochę mleka, miksujemy. Zmiksowane jagody dodajemy do kawy, dorzucamy kostki lodu.

Frittata z cukinią i szynką szwarcwaldzką

Frittata bardzo ale to bardzo lubię:). Staram się często ją robić. Jest bardzo sycąca i szybko się ją robi.

Składniki

- pół cukinii

- 4 plasterki szynki szwarcwaldzkiej

- 6 jajek

- ser żółty

Cukinię pokroiła w kostkę i wrzuciłam na rozgrzaną patelnię z małą ilością oleju, podsmażałam aż zrobiła się miękka. Po chwili wrzuciła szynkę i jeszcze chwilkę smażyłam. Po chwili dolałam jajka i chwilę smażyłam na ogniu. Po czym posypałam frittatę startym żółtym serem i włożyłam na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.

Koktajl śliwkowy z brzoskwinią

W te gorące dni w ogóle się nie chce jeść, więc robię sobie koktajle owocowe:). Tym razem śliwkowy z brzoskwinią, wyszedł wspaniały.

Składniki

- śliwki około 2 szklanek

- jedna brzoskwinia

- jogurt naturalny

Śliwki umyłam i wyjęłam z nich pestki, wrzuciłam do blendera. Z brzoskwini wyjęłam pestkę i dorzuciłam do śliwek. Dorzuciłam dwie łyżeczki cukru, wlałam jogurt i zmiksowałam. Najlepiej smakował mocno schłodzony.

Deser jagodowo - jogurtowy z płatkami owsianymi górskimi

Kolejny lekki ale bardzo sycący deser na letnie dni. Bardzo prosty i szybki w przygotowaniu.

Składniki

- szklanka płatków owsianych górskich Młyny w Stoisławiu

- 2 szklanki jagód

- jogurt grecki

Jagody myjemy i miksujemy (można dodać cukier, ja nie dodawałam). Na dno szklanki nalewamy trochę jagód, na jagody wkładamy jogurt na jogurt płatki (około łyżeczki albo dwóch). I takie dwie trzy warstwy zależy jakie duże mamy szklanki. Jemy od razu albo mocno schłodzić.

Pizza z kabanosem i pomidorkami koktajlowymi

Gdy były chłodniejsze dni to wzięłam się za robienie pizzy. Już mam taką wprawę, że zrobienie jej zajmuje mi mało czasu i robię ją z przyjemnością.

Składniki

Ciasto:

- 900 g mąki

- 1,5 szklanki wody ciepłej

- 6 g drożdży

- 1,5 łyżeczki soli

- 6 łyżek oliwy

Dodatki:

- cebula czerwona

- pomidorki koktajlowe

- 2 kabanosy

- sos Cygański Develey

- ser żółty

- parę plasterków sera camembert

- przyprawa do pizzy

Ciasto:
Do miski wsypujemy mąkę, robimy w niej dziurę wlewamy pół szklanki wody, wsypujemy pół łyżeczki soli i kruszymy drożdże. Zasypujemy trochę mąką aby wyszedł zacier, odstawiamy żeby wyrosło. Później dodajemy resztę wody, soli i oliwę. Wszystko mieszamy i wyrabiamy ciasto.

Ciasto rozkładamy na blachę. Na ciasto wkładamy sos cygański i przyprawę do pizzy. Na to wkładamy cebulę, kabanosa, pomidorki koktajlowe, gdzie nie gdzie ser camembert i ser żółty.

Pieczemy w 200 stopniach około 30 minut.

Sos Cygański Develey - jest to pikantny sos pomidorowy z dodatkiem papryki i cebuli, które są mocno wyczuwalne co mnie osobiście cieszyło bardzo. Nadaje się do potraw grillowanych jak i pieczonych, a także do pizzy, ryżu, makaronu. Jak pisałam wcześniej jest to sos pikantny, i trzeba uważać ile się go daje, bo można przedobrzyć.

Wiśnie na zimę zasypane cukrem

Pierwszy raz takie wiśnie robię w tym roku, taki pomysł dała mi teściowa. Do placka jak znalazł na zimę będą, lub do zjedzenia i wypicia soku ponieważ wiśnie są wydrylowane.

Składniki

- około 4 kilo wiśni

- 20 łyżek cukru

Wiśnie umyłam, wydrylowałam i wkładałam do słoików. Do każdego słoika dałam po pięć łyżek cukru, zakręciłam i włożyłam do garnka aby je za pasteryzować. Pasteryzowałam około 15 minut. Wyszło mi 5 słoików.

Kawa mrożona z mlekiem skondensowanym i wodą mineralną

Zaczęły się upały więc zaczęłam robić kawy mrożone. Lubię je, aczkolwiek pierwszy raz sama je robię w tym roku właśnie.

Składniki

- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

- 50 ml mleka skondensowanego słodzonego

- 200 ml wody lekko gazowanej

- 50 ml zimnego mleka

- parę borówek

Do blendera wlewamy mleko skondensowane, wodę, mleko, sypiemy dwie łyżeczki kawy i miksujemy przez około 2 minuty. Ja do środka wrzuciłam jeszcze trochę borówek. Kawa jest bardzo dobra i bardzo słodka dzięki mleku skondensowanemu.

Najprostszy deser świata:)

Tytuł intrygujący czyż nie? Wczoraj siedząc w domu miałam ochotę na słodkie, ale nie miałam ochoty piec. Chciałam zjeść coś lekkiego i smacznego. Patrząc w lodówkę znalazłam w niej jogurt naturalny grecki, a na blacie owoce i zmiksowane jagody. Długo się nie zastanawiając przyrządziłam bardzo fajny deser, najprostszy na świecie:).

Składniki

- jogurt naturalny grecki

- zmiksowane jagody

- papierówki

- nektarynki

Jogurt połączyłam ze zmiksowanymi jagodami, wymieszałam. Nektarynkę i jabłko obrałam ze skórki i pokroiłam w większą kostkę, dodałam do jogurtu wymieszałam. Przelałam do szklanki, górę ozdobiłam jabłkiem i nektarynką:).

Naleśniki "na ostro" z pomidorem suszonym i serem feta w towarzystwie sosu tzatziki

Ostatnio wzięło mnie na 'kombinowanie' z naleśnikami ale nie na słodko, ale na ostro. Zmieniam sosy, i nadzienie. Tym razem wymyśliłam sobie suszone pomidory, ser feta i sos tzatziki. Muszę powiedzieć, że wyszło fajne danie, trochę słonawe przez fetę, ale dobre i strasznie sycące. Zjadłam dwa naleśniki i miałam dość.

Składniki

Ciasto

- 0,75 litra mleka

- 0,5 kg mąki

- szczypta soli

- 4 jajka

Nadzienie

- sos tzatziki Develey

- pomidory suszone 40g

- kostka sera feta

Wlewam do miski mleko i dodaję mąki, miksuję. Po chwili dodaję jajka i szczyptę soli. Miksuję i jeśli mam czas odstawiam ciasto na godzinę, jeśli nie smażę od razu (zazwyczaj nie mam czasu więc smażę od razu):).
Smażę na patelni bez tłuszczu. Gdy naleśnik usmażył się z jednej strony, to przekładam go na drugą, a na części usmażonej naleśnika smaruję sosem tzatziki na niego wkładam suszonego pomidora i ser feta. Ściągam delikatnie z patelni i na talerzu go zwijam.
Wyszło mi około 10 naleśników.

Sos tzatziki Develey - sos ten pochodzi z kuchni greckiej. Wyczuwalny jest smak ogórka i czosnku. Robiony jest na bazie jogurtu. Jest bardzo dobry, aromatyczny, ma delikatny smak. Można go stosować do dań z grilla, jak i również do kanapek, do mięs i dań na zimno.

Wygrałam oliwy

Muszę się pochwalić, znów udało mi się wygrać konkurs:). Tym razem był to konkurs u Marty na blogu. A zadaniem było przygotować lunch a jednym ze składników miała być oliwa z oliwek.
Długo się nie zastanawiając przygotowałam tą oto sałatkę:).

Kompot z wiśni

Kolejne przetwory za mną tym razem na 'tapecie' była wiśnia. W sumie miałam jej aż 9 kilo.

Składniki

- około 1,5 kg wiśni

- 28 łyżek cukru

- 4 słoiki litrowe

Wiśnie umyłam, i powkładałam do umytych i wyparzonych słoików. Na każdy słoik dałam po 7 łyżek cukru (ja lubię słodkie kompoty, można dać mniej cukru!). Zagotowałam wodę w garnku i zalewałam wiśnie, słoiki zakręcałam i stawiałam do góry nogami. Na drugi dzień dla pewności za pasteryzowałam słoiki, od zagotowania wody gotowałam je 15 minut.

Ciasto jogurtowe z malinami i jagodami

Jak ja lubię lato za owoce, za połączenia kolorów wyśmienite, za ciepło za słońce.... i mogłabym tak wymieniać bez końca:). Tym razem połączyłam ze sobą maliny i jagody efekt powalający:). Polecam bo naprawdę wyszło pyszne i ładnie wyrosło.

Składniki

- 3 jaja

- 1,5 szklanki cukru

- 0,5 l kefiru

- szklanka oleju

- 3,5 szklanki krupczatki

- 3 łyżeczki proszku do pieczenia

- 3 łyżki cukru waniliowego (u mnie domowy)

Najpierw ubiłam jaka z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, aż jajka zrobią się białe. Potem dodaję proszek do pieczenia i trochę mąki, gdy robi się ciasto za gęste dodaję trochę kefiru i tak na przemian raz mąkę raz kefir i olej. Jak już dodam wszystkie składniki przelewam ciasto na blachę i na wierzch wkładam owoce maliny i jagody.
Piekę w temperaturze 200 stopni, około 45 minut do godziny.

Kompot jabłkowy - test dzbanka i szklanek TERMISIL

Termisil jest to firma produkująca rzeczy do kuchni, jest firmą powszechnie znaną. Dostałam do przetestowania zestaw: dzbanek i cztery szklaneczki. Słoneczny zestaw, jest stworzony ze szkła żaroodpornego. Słoneczny zestaw nie wchodzi e reakcję z żywnością, nie absorbuje zapachów, i nie zawiera alergenów.  Dużym atutem jest to że zestaw się nie rysuje i nie matowieje w zmywarce.

Produkty Termisil produkowane są ze szkła boro - krzemowego. Zestaw wytrzymały jest na wysoką temperaturę jaki i szok termiczny.

W skład zestawu wchodzą: 4 szklanki o pojemności 0,25 litra, i dzbanek 1,25 litra do zimnych i gorących napojów.

A ja przygotowałam w zestawie kompot z papierówek. Bardzo go lubię  i gdy tylko pojawiają się  jabłka to często go robię. 

Składniki

- 1,5 kilograma jabłek

- 7 łyżek cukru

- woda (tak aby jabłka były zakryte)

Jabłka umyłam, obrałam, wycięłam gniazda, pokroiłam na ósemki wrzuciłam do garnka. Nasypałam cukru, i zalałam jabłka wodą. Postawiłam na gaz i zagotowałam, po zagotowaniu zmniejszyłam gaz i gotowałam jeszcze około 2 minut (nie można gotować za długo bo z jabłek zrobi się papka).

Piwo grzane z syropem wiśniowym

Kolejna moja propozycja na grzańca czy to na przeziębienie, czy na zły humor:). Nie ważne na co, ważne że jest dobre.

Składniki

- 3 - 4 łyżki syropu wiśniowego

- 0,5 l piwa

Do garnka wlewamy syrop i piwo. Stawiamy na gazie i podgrzewamy, tak żeby było ciepłe. Przelewamy do kufla i pijemy:). Najlepiej smakuje jeszcze ciepłe.

Mizeria

Nie wiem jak u Was ale u mnie mizeria to też smak dzieciństwa, smak lata. Bardzo ją lubię ale zapomniałam o niej ostatnio, a szkoda. Dziś sobie o niej przypomniałam i kupiłam potrzebne produkty.

Składniki

-  5 ogórków

- szczypta soli

- trochę kolorowego pieprzu

- śmietana kwaśna 12%

- kefir

- 2 łyżki octu

- trochę cukru

Ogórki myję, obieram i kroję na cienkie plasterki (użyłam do tego robota kuchennego), zasypuję szczyptą soli i odstawiam na chwilkę. W osobnej misce robię zalewę. Mieszam pół kubka śmietany z kefirem, dodaję dwie łyżki octu, i trochę cukru i pieprzu. Mieszam, gdy smak mi odpowiada to nic więcej nie dodaję. Dodaję do ogórków i odstawiam żeby smaki się przejadły.
Niektórzy się dziwią że dodaję ocet, ale u mnie w rodzinie zawsze się tak robiło i tak mi bardzo smakuje:)

Deser owocowo - jogurtowy z płatkami owsianymi górskimi

Długo się zastanawiałam co zrobić z płatków owsianych górskich, aż wpadłam na pomysł i przyrządziłam fajny, bardzo smaczny i sycący deser. Mojemu mężowi bardzo on smakował mimo że za płatkami górskimi nie przepada:).

Składniki

- 2 szklanki płatków owsianych górskich Młyny w Stoisławiu

- 600g świeżych malin

- 2 kubki jogurtu bałkańskiego (może być grecki)

- 2 łyżki cukru

Płatki górskie wrzuciłam na patelnie z łyżką cukru i chwilę trzymałam aż się trochę uprażyły. W między czasie do blendera wrzuciłam maliny i zmiksowałam również z łyżką cukru. Do szklanek bądź pucharków układamy trochę malin na to jogurt, na to płatki górskie, i tak dwie trzy warstwy. Na samej górze powinny znajdować się płatki owsiane górskie. Podawać od razu lub mocno schłodzone.

Herbata Richmont

Herbata Richmont jest przewspaniała, dobra, herbaty mają idealny smak, który się pamięta długo po wypiciu. A zapach roznosi się po całym domu.
Przetestowałam już sześć smaków, jeszcze sześć mi zostało. I długo, długo nie zapomnę wspaniałego smaku tych herbat:).

Jako pierwszą przetestowałam Ceylon Fop - Jest to gatunek herbaty cejlońskiej, ma aromatyczny zapach, ładny kolor. Jest to herbata bardzo mocna ja za takimi nie przepadam, ponieważ boli mnie po nich żołądek:/.


Kolejna to English Breakfast -  herbata bardzo aromatyczna, o wytrawnym smaku, działa orzeźwiająco. Wskazana jest do picia na śniadanie, ale równie dobrze można ją pic o każdej innej porze dnia. Jest to tradycyjna mieszanka angielskich czarnych herbat. Pochodzi ze Srilanki i Indonezji.

Herbata Forest Fruits - jest połączeniem owoców leśnych i hibiskusa. Jak już kiedyś wspominałam ja herbat nie słodzę, aby czuć ich prawdziwy smak i aromat. Ta herbata bardzo mi przypadła do gustu i było faktycznie czuć owoce leśne. Była słodkawa, o ładnym fioletowym bądź wiśniowym kolorze.


Herbata Pech Lemon Star - Czuć aromat brzoskwini jak i cytrusów, również bardzo mi zasmakowała.

Herbata Roobios Sunnrise - Miodowa słodycz ostrokrzewu afrykańskiego, przełamana słodyczą ananasa. Ma słodkawy smak, piękny zapach.


Herbata Green Mint - Uwielbiam herbaty miętowe więc ta najbardziej przypadła mi do gustu:). Wspaniały smak, wspaniały aromat. Bardzo orzeźwiająca, dobra na ciepło jak i na zimno. Jest to połączenie zielonej herbaty Gundpower z orzeźwiającą miętą pieprzową. Zielona herbata jest niewyczuwalna praktycznie. Ta herbata to mój zdecydowany faworyt. Mimo, że mam do przetestowania jeszcze sześć to i tak wiem, że żadna inna jej nie przebije:).