Gdy znalazłam ten przepis od razu wiedziałam, że muszę je zrobić. Znalazłam je na blogu Ostra na słodko. Przepis jest prosty i robi się je szybko. Muszę zaznaczyć, że ciasteczka wycinała moja Kochana Córcia:).
Składniki
- 2 szklanki mąki
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki cukru
- 125 g margaryny
- 125 g margaryny
- 2 jajka
- 50 wiórków kokosowych
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Do miski wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy cukier i dokładnie mieszamy.
Dodajemy pokrojoną w drobną kostkę margarynę i wszystko razem siekamy. Dorzucamy wiórki kokosowe i znów mieszamy.
Jajka roztrzepujemy osobno z ekstraktem waniliowym i dodajemy do ciasta.
Wyrabiamy ciasto po czym je rozwałkowujemy na grubość około 1 cm, i wycinamy ciasteczka.
Patelnię delikatnie natłuszczamy i smażymy ciastka po około 5 minut z każdej strony.
baaardzo pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńgdzie w składzie jest margaryna
OdpowiedzUsuńJuż jest, przeoczyłam:). Zdarza się najlepszym.
Usuńdzięki
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł,,
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne :) fajnie, że miałaś córcię za pomocnika :D
OdpowiedzUsuń