Strony

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Irving

Recenzja dwóch kolejnych herbatek Irving


Dziś kolejna recenzja dwóch herbatek Irving. Znów, żeby nie popaść w zachwyt testowałam herbatki przez pięć dni, ale muszę znów napisać, że są świetne, pasują na zimno jak i na ciepło. Jak dla mnie są rewelacyjne, i polecam je każdemu , a co ważne są tez bardzo wydajne.



Irving Tea Sea Detox - Herbatka dba o nasz organizm, oczyszcza go. Zawiera w składzie zieloną herbatę, która z kolei posiada wolne rodniki, oraz algi morskie, które oczyszczają nasz organizm. Co mnie zaskoczyło w herbacie to bardzo odczuwalny smak ananasa, ale jaki dobry:).  Bardzo, ale to bardzo mi smakowała, własnie dzięki ananasowi.






Herbata Zielona Malinowa - Ma bardzo delikatny smak, pozbawiona jest goryczy a zasługą tego są słodkie maliny. Według mojej oceny i moich kubków smakowych dzięki malinom nie czuć w ogóle, że to jest herbata zielona.  Wspaniała jest do picia na ciepło i na zimno.



Ryż

Ryż po meksykańsku




Dziś na obiad proponuję ryż po meksykańsku, wyszedł wręcz obłędny smak, nie spodziewałam się takiego efektu. Robi się go w miarę szybko, mi wyszło tyle, że mieliśmy obiad na dwa dni. A przepis znalazłam w "Kolekcji dobrej kuchni", kiedyś bardzo dawno zbieram te zeszyty, i teraz zaczęłam z nich korzystać.




Składniki
- puszka pomidorów
- cebula
- 3 ząbki czosnku
- szklanka ryżu 
- 20 dag mięsa (u mnie jedna pierś i trochę łopatki)
- puszka czerwonej fasoli
- puszka kukurydzy
- puszka groszku zielonego
- szczypiorek
- 3 łyżki oleju
- szklanka wody
- sól
- pieprz




Pomidory z puszki włożyć do miski, dodać obrany czosnek, oraz cebulę pokrojoną w kostkę. Starannie zmiksować wszystkie składniki, tak aby powstała jednolita, gładka masa.





Ryż moczyć godzinę w zimnej wodzie, odcedzić i przysmażyć na oleju, aż zrobi się szklisty. 



Do ryżu dodać zmiksowane pomidory wraz z czosnkiem i cebulą oraz szklankę wody. Dusić pod przykryciem, aż do całkowitego wchłonięcia wody.




Mięso pokroić w cienkie paski, ja przysmażyłam mięso osobno na patelni.
Fasolę, kukurydzę i groszek odcedzić. Wszystkie składniki dodać do ryżu. Gotować 15 minut, doprawić solą i pieprzem, posypać posiekanym szczypiorkiem.




niedziela, 29 kwietnia 2012

Ciasteczka

Kruche ciasteczka o smaku limonkowo - pomarańczowym




Dziś prezentuję Wam kruche ciasteczka, które były na urodzinach mojej córeczki, oczywiście dzieciom bardzo smakowały i w mig zeszły:).  Ciasteczka są długo świeże, trzymam je w pudełku metalowym zamkniętym. Musicie mi wybaczać, ale pierwszy raz zdobiłam ciasteczka i tak za ładnie mi nie wyszło. Ale postaram się i następnym razem będzie lepiej:).


Składniki
- 2 szklanki mąki 
- pół szklanki cukru pudru
- jajko
- 150 g masła
- starta skórka z limonki i pomarańcza
- łyżka wody




Z podanych składników zagniatamy ciasto i wkładamy na godzinę do lodówki.
Po wyjęciu rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka.
Wkładamy do piekarnika na 180 stopni na około 20 minut, aż ciasteczka będą rumiane.




sobota, 28 kwietnia 2012

Lody

Lody z sosem ajerkoniakowym, bitą śmietaną i cukrem błyszczącym




Dziś taki upał więc postanowiłam podać na deser lody, a przy okazji przetestować trzy rzeczy Dr. Oetker.
Lodów nie robiłam sama tylko kupiłam w sklepie. Danie kaloryczne, ale jest weekend więc można sobie raz na jakiś czas pozwolić na trochę przyjemności:).


Składniki
- około 3 gałek lodów (u mnie waniliowe)
- bita śmietana Dr. Oetker
- sos o smaku ajerkoniakowym
- cukier błyszczący różowy




Do szklanki na lody włożyłam po 3 gałki lodów. Na to dałam śmietanę, na śmietanę sos i wszystko posypałam cukrem.
MNIAM, MNIAM, MNIAM :).





Śmietana -  fajna, dobra w smaku, ale co mnie ujęło to to, że szybko się ubiła, dosłownie trwało to trzy minuty. I wyszło jej dużo, wiec schowałam resztę do lodówki na później.

Sos o smaku ajerkoniakowym - co tu dużo pisać dla mnie poezja smaku :), PYCHOTKA, godna polecenia, ponieważ już wymyśliłam drugie zastosowanie oprócz lodów, dam sos do naleśników!

Cukier błyszczący różowy - Smak inny od zwykłego cukru, dobry ale właśnie nie za słodki! Ładnie wygląda po posypaniu:). Nadaje się do lodów, na lukier np na babeczki, do tortów. Jest go dużo więc wystarczy na długo.



Dr. Oetker

Testowanie produktów Dr. Oetker




Muszę Wam się pochwalić, że zaczęłam współprace z Dr. Oetker. Wymieniłam z Panią parę maili, a paczka po tygodniu do mnie doszła. Ale jaka paczka, ja jak to zobaczyłam to nie wiedziałam co pierwsze mam oglądać i niemal skakałam do sufitu z radości:).  Dostałam parę różnych babeczek (Pani trafiła w mój gust bo ja jak wiecie uwielbiam muffinki:)), proszek do pieczenia, drożdże, sernik, karpatka, kisiele, budynie i wiele wiele innych.




Dziś zrobiłam babeczki z konfiturą jagodową:) i niedługo pojawią się na blogu.
Ale już mogę Wam powiedzieć, że produkty mają bardzo dobre.



piątek, 27 kwietnia 2012

Naleśniki

Naleśniki z konfiturą z Premium Rosa




A żeby wypróbować tych konfitur, postanowiłam dziś zrobić naleśniki. Mój mąż po prostu je uwielbia:).
A konfitury są przepyszne, mają mało cukru (jak dla mnie to jest ważne:)), rozpływają się w ustach, jedyny minus to taki że słoiczek jest mały i szybko się skończył:).

Składniki
- 0,75 l mleka
- 0,5 kg mąki
- 4 jajka
- szczypta soli
- konfitura z jagód
- śmietana w spreju


Wlewamy mleko do miski, po czym dodajemy mąkę i miksujemy mikserem. Po chwili dodajemy szczyptę soli i jajka. Gdy ciasto jest gotowe, wkładam je na około godzinę do lodówki.
Po tym czasie smażę naleśniki, bez tłuszczu na patelni.
Na usmażone naleśniki, dałam konfiturę jagodową, po czym złożyłam je w trójkąt i na wierzch dałam kleks konfitury i śmietany.



Wygrałam

Wygrałam:)






Muszę Wam się pochwalić, że zajęłam pierwsze miejsce w konkursie i wygrałam zestaw konfitur i syropów firmy Premium Rosa. Startowałam do wielu konkursów z tymi nagrodami i się udało. Wygrałam je na blogu Dziś mam ochotę na. Tak bardzo się cieszę, że mi się udało, a przepis jaki poleciłam, to WODNE ROGALIKI. I obiecuję, że ten przepis niebawem pojawi się na blogu:).

czwartek, 26 kwietnia 2012

Ryż

Ryż z sosem chińskim i piersią z kurczaka




Dziś na obiad postanowiłam zrobić szybkie danie, ale my je bardzo lubimy ryż z sosem chińskim. Danie szybkie, smaczne i bardzo, ale to bardzo sycące!


Składniki
- 2 woreczki ryżu
- podwójna pierś z kurczaka
- 2 opakowania sosu do potraw chińskich (u mnie Winiary, według mnie najlepszy)
- sól
-pieprz


Ryż gotujemy według wskazań na opakowaniu.



Pierś z kurczaka kroimy na paski lub większą kostkę, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem i smażymy na patelni. 
W osobnym garnku rozpuszczamy w wodzie sos do potraw chińskich, gotujemy aż nam się zagotuje, a potem wlewamy na patelnię do kurczaka i chwilę trzymamy jeszcze na ogniu.
Później wlewamy na ryż. Gotowe możemy zjeść.



środa, 25 kwietnia 2012

Żurek

Żurek




Dziś na obiad postanowiłam zrobić żurek, ponieważ tak mi zasmakował w święta. A powiem szczerze, że pierwszy raz go dziś sama robiłam. Wyszedł świetny taki jak był na stole świątecznym. Na pewno nie raz go jeszcze zrobię.


Składniki
- zakwas w słoiku lub zrobiony samemu z mąki żytniej (ja tym razem kupiłam)
- marchew
- pietruszka
- seler
- po
- cebula
- 30 dag boczku wędzonego
- 4 białe kiełbasy
- skrzydełko, pierś z kurczaka (może być co innego, bądź tak zwane w rzeźniku rosołowe)
- ziemniaki 4 - 5 (ugotować)
- przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść w laurowy, majeranek
- łyżeczka chrzanu


Najpierw gotujemy wywar. Gdy się ugotuje, wyciągnąć wszystkie składniki (warzywa i mięso).
Do wywaru wlać zakwas, tyle żeby było lekko kwaśne, i dodajemy łyżeczkę chrzanu.
W międzyczasie na patelni smażę pokrojony w kostkę boczek, gdy puści tłuszcz dodaję pokrojoną w kostkę białą kiełbasę. Smażę tak długo, aż kiełbasa będzie lekko różowa.
W osobnym garnku gotuję ziemniaki, również pokrojone w kostkę, około 10 minut.
Wszystkie składniki łączę ze sobą. Gotuję do zagotowania na wolnym ogniu. Sprawdzam smak, ewentualnie doprawiam solą i pieprzem, oraz dodaję słodką śmietanę. A na sam koniec dodaję dużo majeranku i odstawiam.
Zupę podaję z gotowanymi jajkami.



wtorek, 24 kwietnia 2012

Recenzja

Recenzja dwóch herbatek Irving




Od wielu lat lubię pić herbatki ziołowe i nie tylko. Nie mam ulubionego gatunku czy smaku. 
Piszę o tym dlatego gdyż od pięciu dni testuję herbatki Irving. Zaczęłam od herbaty białej cytrynowej z opuncją figową, i od Irving Tea Spa perfect Slim. Herbatki są pyszne, zapach ich powalił mnie na kolana, w całym domu było czuć zapach, a to już duży plus:). Ale żeby od razu nie popaść w zachwyt piłam je regularnie przez pięć dni i po tym czasie stwierdziłam, że są pyszne.
Mój dzień zazwyczaj zaczynałam od picia kawy, a tu proszę od pięciu dni jej  nie piję i świetnie się czuję:). Nie boli mnie głowa, nie chce mi się się spać, mam chęć do działania!



Herbata biała jest bardzo wydajna, z jednej saszetki można zrobić dwie, a jak ktoś się uprze to nawet trzy herbaty. Ma wspaniały smak, delikatny lekko słodkawy (ja herbat nie słodzę). Gdy otworzyłam pudełko to pachniało jak bym była w lesie... tak, tak zapach opuncji figowej przypomina mi zapach drzew sosny, świerku, po prostu piękny:).



Schudnąć, zadbać o siebie, zrelaksować się - te słowa każda z nas zna. I większość z nas postanawia sobie, że wraz z nadejściem nowego roku zadba o siebie, znajdzie więcej czasu dla siebie, zadba o swoją figurę. W końcu jak przychodzi nowy rok to do wiosny i lata jest bliżej niż dalej. Ale zadajemy sobie też pytania: Czy nam się uda? Czy się nie zniechęcimy? Czy starczy nam sił i wytrwałości?
Dzięki herbatką z serii Irving Tea Spa jest to łatwiejsze, dzięki nim możemy zrealizować niektóre postanowienia.
Irving Tea Spa perfect Slim w smaku jest bardzo dobra dzięki Pu- erh "jest to pogromca tłuszczu", można co nieco zgubić:). Powiem tak ja się zważyłam pięć dni temu i dziś, ale przez te pięć dni się nie oszczędzałam i dużo jadłam i nic nie przytyłam więc herbatka działa. 

Ogólnie herbatki są godne polecenia, bo są pyszne. Degustacja herbatek jest dla mnie miłym urozmaiceniem "szarego dnia":).

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Jeżyki

Jeżyki




Nie wiem czy pamiętacie takie słodkości ale ja jako dziecko jadłam często jeżyki, ale czasami też mówiło się na nie szyszki. Uwielbiam krówkę, wiec jak tylko dostałam ten przepis to od razu je zrobiłam:).




Składniki
- puszka mleka skondensowanego słodzonego (można zastąpić krówkami ok 500 g)
- 1/2 kostki margaryny
- ok. 210 g ryżu preparowanego

W dużym garnku o grubym dnie rozpuścić margarynę i dodać mleko, bądź rozpuścić krówki, trzeba mieszać aby się nie przypaliło.
Gdy wszystko się rozpuści, należy wrzucić ryż. Mieszać łyżką, bo masa jest bardzo gorąca. Masę porządnie zmieszać z ryżem i formować z niej kulki.
UWAGA!!!! Masa długo jest ciepła.
Jeżyki przechowywać przykryte folią, wtedy  długo są miękkie.



Koktajl

Koktajl dwu - warstwowy z brzoskwini i ananasa




Dziś znów koktajl dwu - warstwowy, ale tym razem inny. Wiem zamęczę Was tymi koktajlami, ale co ja na to poradzę, że uwielbiam:).




Składniki
- pół puszki brzoskwiń (bez soku)
- puszka ananasa (bez soku)
- pół banana
- śmietana w spreju


Najpierw zmiksowałam brzoskwinie i wlałam do szklanki. Potem zmiksowałam ananasa wraz z bananem i pomału wlewałam na brzoskwinie aby się nie połączyło. Na koniec zrobiłam śmietaną.



niedziela, 22 kwietnia 2012

Koktajl

Koktajl dwu - warstwowy




Wczoraj oprócz muffinek zrobiłam również koktajl. Pół dnia się zastanawiałam co zrobić z owoców ponieważ nie miałam ochoty na zwykły koktajl. Aż popołudniu mnie natchnęło aby zrobić koktajl dwu - warstwowy.
Wyszedł cudny w smaku, a wygląd tak mi się podoba, że musiałam się od rana Wam pochwalić:).




Składniki
- 400 g mrożonych owoców leśnych
- pół puszki brzoskwiń
- bita śmietana w spreju
- syrop wiśniowy




Najpierw zmiksowałam owoce leśne, po czym rozlałam je do szklanek. Następnie zmiksowałam brzoskwinie z małą ilością soku. Po czym pomału nalałam na owoce leśne, aby brzoskwinie nie wpadły do owoców leśnych. Na koniec dałam śmietanę, którą polałam syropem wiśniowym.




sobota, 21 kwietnia 2012

Sałatka

Sałatka zwykła czyli warzywna



Zrobiłam również sałatkę warzywną. Wprawdzie ja za nią nie przepadam, ale mój mąż uwielbia.
A dawno jej nie robiłam, więc postanowiłam zrobić przyjemność mojemu mężowi:). A nawet smakowała ona mojej córci.


Składniki
- 5 marchewek
- 4 pietruszki
- seler
- 2 cebule
- 2 jabłka
- 5 ziemniaków
- 6 jajek
- puszka groszku zielonego
- majonez
- sól
- pieprz




Marchewkę, pietruszkę i seler obieramy i myjemy. Wkładamy do garnka razem z ziemniakami i gotujemy aż będzie miękkie, u mnie około 30 minut. W osobnym garnku gotujemy jajka na twardo. W między czasie obieramy cebulę, i jabłko.
Gdy wszystko już mamy ugotowane i warzywa nam ostygną to zaczynamy kroić. Ja wszystko pokroiłam w kostkę, trochę to pracochłonne, no ale cóż trzeba się poświęcić:).
Na sam koniec dodałam groszek.



Wszystko doprawiłam do smaku solą i pieprzem, i dodałam majonez i mieszałam.