Obierak do cytrusów - recenzja

Jakiś czas temu od sklepu Rossi otrzymałam trzy gadżety kuchenne do przetestowania. Na pierwszy plan poszedł obierak do cytrusów.

Bardzo się na niego ucieszyłam ponieważ nigdy nie znosiłam obierać pomarańczy czy grapefruitów. Zawsze wyręczał mnie w tym tata a teraz mąż:). Czemu nie lubiłam obierać? Nie wiem, ale wkurzało mnie to że musiałam jechać nożem na około, nigdy mi nie wychodziło równo:/, a potem się jeszcze męczyć aby oderwać skórkę od owocu:/. Fanaberia? Może i tak ale każdy ma jakiegoś bzika:D.

Wracając do gadżetu obierak został stworzony z trwałego tworzywa sztucznego, ma ładny kolor i fajny kształt mi przypomina ślimaka:), chociaż na stronie Rossi napisane jest że jest to wiewiórka:). Ja tu wiewiórki nie widzę:D.

W celu obrania owocu musimy owego ślimaka "wpiąć" w skórkę i zrobić płytkie nacięcie poruszając się w dół, a następnie ogonem zwierzaka odrywać płaty skórki.
Dzięki temu owoc obieramy bardzo szybko i bardzo płynnie - nie niszcząc przy tym owocu (co mi się zdarzało używając noża).

Przydatny gadżet kuchenny czy nie?
Jak dla mnie świetny, mi w kuchni bardzo pomoże, ułatwi mi obieranie owoców. Może i jestem inna ale gadżety kuchenne uwielbiam jestem ich maniaczką:). Polecam każdemu kto tak jak ja nie lubi obierać owoców.
Cena wydaje mi się że trochę duża bo kosztuje 19.00 zł, a gadżet bardzo mały. Ale na pewno służyć będzie na lata bo widać że wykonany z trwałego materiału.

Podsumowując jeżeli tak jak ja nie lubicie obierać cytrusów, zapraszam do sklepu Rossi, po kupno tego gadżeciku:). Można go dostać w dwóch kolorach zielonym lub czerwonym.

Zapraszam do sklepu Rossi, jest to super sklep mają świetne rzeczy do kuchni ale nie tylko bo dla domu też:).